czwartek, 22 sierpnia 2013

Kupić czy nie kupić???

Uwielbiam lakiery do paznokci, na pewno jak większość z Was. Planuję nakręcić filmik bądź przygotować post o mojej dość sporej kolekcji, lecz najpierw pytanko do Was.

Kupić czy nie???

Już dawno widziałam w katalogu Avon'u o tym cudeńku, ale jak do tej pory się nie skusiłam.

cena regularna: 17 zł

A jest to: PĘDZELEK DO ZDOBIENIA PAZNOKCI

* METALOWA KOŃCÓWKA DO ROBIENIA KROPEK

+

* CIENIUTKI PĘDZELEK , NP. DO KREŚLENIA KRESECZEK



A tak się prezentują efekty działania naszego pędzelka:











Jak dla mnie coś wspaniałego, pomimo tego, że nie przepadam za Avon'em ;( 

Sama nie wiem- kupić?

DLA CHĘTNYCH*** - na Allegro znalazłąm takie ,,patyczki'' już od 14,49 zł z przesyłką


POZDRAWIAM WAS CIEPLUTKO I DO ZOBACZENIA !!! ;ppp



Zapomniałam...

Zapomniałam napisać o najważniejszym, czyli o czym będę pisać ;)))

W sumie zawsze kiedy miałam jakiś określony temat i pomysł na bloga, nic z tego nie wychodziło. Dlatego teraz nie nastawiam się na konkretny temat. Blog będzie o tym co dzieje się wokół mnie, o modzie, kosmetykach, o moim życiu, o książkach, ciekawych filmach, po prostu o    ŻYCIU ;)))

Tak na dobry początek...;)))

Pisania bloga podejmowałam się już nie raz.   

Hmm... co prawda nic z tego nigdy nie wychodziło, ale chęci na początku nikt nie może mi odmówić. Gdy tylko ponownie pojawiała się myśl, że to już nadszedł TEN właściwy moment na własny blog, energicznie ruszała cała machina ;P 

A to pomysł na blog o podróżach, dokładnie podróże ,,w szpilkach'', czyli typowo babskie, dla dziewczyn które kochają morze, góry, łąki, lasy, ale i chętnie dowiedzą się o ciekawych butikach, drogeriach, knajpkach w ich pobliżu. W końcu jednak doszłam do wniosku, że to nie dla mnie- uczennicy liceum, która czas na podróże ma jedynie przez 1/6 roku, czyli dwa miesiące wakacji, po których nadchodzi 10 miesięcy wytężonej (choć i to nie zawsze ;p) pracy umysłowej.

Inne moje blogi- m.in. z lat dzieciństwa o zwierzakach ;), recenzjach przeczytanych przeze mnie książek i obejrzanych filmów, no i już tak bardzo popularne dziś blogi modowo- kosmetyczne, kosmetyczno- modowe, outfitowo-wszelakie... ;P

Zawsze jednak kończyło się tak samo. Zaczynając pisać tego bloga, też mam ogromne chęci i straszną nadzieję, że się uda, jednak przecież nikt mi tego nie może zagwarantować. Nikt mi też nie zagwarantuje, że choć jedna osoba odnajdzie go w sieci i przeczyta choć jedno zdanie...

Natomiast jeżeli to czytasz, to.... bardzo Ci za to dziękuję i mam nadzieję, że coś tu znajdziesz ciekawego i wejdziesz tu kiedyś znów ;)))

ZAPRASZAM... 

c.d. nastąpi  ( mam taką nadzieję, przekonaj się sam ;p )